"Sztuczki" Andrzeja Jakimowskiego okazały się najlepszym zagranicznym filmem na zakończonym w sobotę 25. festiwalu filmowym w Miami, jednym z najważniejszych w Stanach.
To kolejne wyróżnienie dla
"Sztuczek", które otrzymały już m.in. nagrody w Wenecji, Tokio, Angers, Mannheim, Sao Paulo i Bratysławie - film
Jakimowskiego jest obok
"Mojego Nikifora" Krzysztofa Krauzego najczęściej nagradzanym polskim obrazem ostatnich lat.
Sukces
"Sztuczek" jest jednak tym większy, że od czasu
Kieślowskiego (jego trylogia
"Trzy kolory" była jednak produkcją międzynarodową) to pierwszy polski film, który trafi do regularnej dystrybucji na świecie: od 17 kwietnia pokazywany będzie w kinach w Holandii, potem również w Belgii, Norwegii, Francji, Hiszpanii, Szwajcarii i Niemczech, a także w Irlandii, Izraelu, Bułgarii i na Węgrzech.