Polski Instytut Sztuki Filmowej ogłosił, że
"Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego będzie walczyć dla naszego kraju o nominację do Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego.
Decyzję podjęła komisja, w skład której weszli:
Jan A.P. Kaczmarek (przewodniczący), Radosław Śmigulski (dyrektor PISF),
Stefan Laudyn, Barbara Hollender,
Dorota Kobiela,
Maria Sadowska,
Anna Wydra, Michał Oleszczyk,
Urszula Śniegowska,
Mateusz Werner, Anna Ferens, Małgorzata Szczepkowska-Kalemba i Ernest Bryll.
Wybór komisji raczej nie zdziwił nikogo. Za powstanie obrazu odpowiada twórca
"Idy", która w 2015 roku jako pierwszy polski film w historii zdobyła Oscara dla nieanglojęzycznej produkcji.
"Zimna wojna" zgarnęła w tym roku prestiżową nagrodę za reżyserię na festiwalu w Cannes. Na korzyść dzieła
Pawlikowskiego przemawia również fakt, iż jego amerykańskim dystrybutorem jest potężna firma Amazon Studios, która będzie w stanie zapewnić mu odpowiednią oscarową promocję.
"Zimna wojna" to historia trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie, ale równocześnie nie potrafią być razem. Wydarzenia pokazane w filmie rozgrywają się w latach 50. i 60. XX wieku, w Polsce i budzącej się do życia Europie, a w ich tle wybrzmiewa wyjątkowa ścieżka dźwiękowa, będąca połączeniem polskiej muzyki ludowej z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku.
Amerykańska Akademia Filmowa ogłosi nominacje do przyszłorocznych Oscarów 22 stycznia. Laureatów poznamy 24 lutego.