Choć
"Teenage Mutant Ninja Turtles" wciąż nie mają scenariusza, ostatnio nie możemy się opędzić od wiadomości na temat filmu. Ostatnio wywiadu w tej sprawie udzielił reżyser
Jonathan Liebesman.
Aferę z pozaziemską genezą żółwi
Liebesman uznał za śmieszną.
Gdyby oburzeni byli rzeczywiście takimi fanami TMNT, jak twierdzą, to wiedzieliby, że pojemnik z mutagenną substancją był pozaziemskiego pochodzenia – stwierdził.
Liebesman został też spytany o to, czy w filmie użyte zostanie CGI. Reżyser odpowiedział wymijająco:
Na ten moment mogę powiedzieć tylko tyle, że jestem pod olbrzymim wrażeniem tego, co dokonano w "Genezie planety małp". Czyżby więc żółwie miały zostać zrobione tak samo jak małpy?