Czwarta część
"Bourne'a" zmienia scenarzystę. Universal Pictures postanowił zaangażować
Tony'ego Gilroya, który pracował przy oryginalnej trylogii.
Studio od dłuższego czasu próbuje uporać się z problemem fabularnym czwartej części serii. Zatrudniło już kilku scenarzystów, w tym
Josha Zetumera i
George'a Nolfiego, z których każdy napisał własną wersję historii. Sądząc po najnowszych informacjach żaden z tych tekstów nie spełnił oczekiwań producentów.
Na razie nie wiadomo czy obecność
Gilroya oznaczać będzie powrót
Paula Greengrassa i
Matta Damona. Do tej pory wydawało się to mało prawdopodobne.
Greengrass deklarował, że nie ma ochoty kręcić kolejnego filmu, a
Damon powiedział, że bez niego nie wystąpi. Studio zamierzało zatem nakręcić prequel z przygodami młodego Bourne'a.