Magazyn "People" już po raz 16. przyznał coroczne nagrody dla najseksowniejszych mężczyzn świata. Tym razem główny laur przypadł
Benowi Affleckowi. Wybór nie zdziwił nikogo, bo notowania aktora wyraźnie wzrosły - od dłuższego czasu króluje na łamach wszystkich poczytnych magazynów dzięki swojemu romansowi a podobno także i przyszłemu małżeństwu z
Jennifer Lopez.
Ale to nie jedyny tytuł przyznany przez "People" w tym roku. Panów podzielono bowiem na kategorie tematyczne i choć główny laur przypadł
Affleckowi, to wśród nagrodzonych są także:
George Clooney (najseksowniejszy reżyser),
Hugh Grant (najseksowniejszy mężczyzna "z importu"),
Enrique Iglesias (najseksowniejsza gwiazda pop) i Sekretarz Obrony USA, Donald Rumsfeld (najseksowniejszy urzędnik).
W ubiegłym roku tytuł najseksowniejszego mężczyzny przypadł odtwórcy roli Bonda,
Pierce'owi Brosnanowi.