Studio Walta Disneya nie zamierza rezygnować z realizacji wielkobudżetowej produkcji historycznej pt.
"The Alalmo". Producenci rozpoczęli właśnie negocjacje z
Billy Bobem Thorntonem, któremu zaproponowano rolę Davy'ego Crocketta.
Prace na planie mają się rozpocząć już w styczniu przyszłego roku, a za kamerą stanie
John Lee Hancock. Producenci zamierzają przeznaczyć na realizację filmu aż 75 milionów dolarów.
Studio Disneya do udziału w obrazie zamierza namówić także
Ethana Hawke'a, z którym niebawem rozpoczną się negocjacje w tej sprawie oraz
Russella Crowe'a, aktora od początku wyrażającego zainteresowanie projektem.
Crowe miałby wcielić się w postać Sama Houstona. Jesli jednak gwiazdor odmówi udziału w całym przedsięwzięciu rolę Houstona producenci chcą zaoferować
Viggo Mortensenowi.
"Alamo" będzie nową wersją zrealizowanego w 1960 r. filmu
Johna Wayne'a opowiadającego o heoricznej walce obrońców fortu Alamo, którzy w 1832 r. pod wodzą Davida Crocketta długo odpierali ataki meksykańskich wojsk Santa Anny. Nie udało im się jednak pokonać wrogów i wszyscy obrońcy fortu zginęli.
Dzieło
Wayne'a uznawane jest obecnie za klasykę nie tylko ze względu na doskonałe aktorstwo, ale również wspaniałą muzykę Dimitri Tiomkina i efektowne sceny batalistyczne.