Box Office USA: Małpy zatrzęsły amerykańskimi kinami

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Box+Office+USA%3A+Ma%C5%82py+zatrz%C4%99s%C5%82y+ameryka%C5%84skimi+kinami-106206
Dobra kampania promocyjna oraz świetne recenzje zrobiły swoje. Ten weekend w amerykańskich kinach należał do małp powstałych na zlecenie 20th Century Fox. "Ewolucja planety małp" zarobiła w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania aż 73 mln dolarów. To więcej niż spodziewała się większość analityków. Przed weekendem szacowano, że film może zarobić w okolicach 70 milionów.


Jest to debiut aż o ponad 18 milionów lepszy od tego, jaki trzy lata temu uzyskała "Geneza planety małp". Jest też lepszy od wyniku "Planety małp" Tima Burtona, która zarobiła 68,5 mln dolarów. Jednak po uwzględnieniu inflacji wynik tamtej produkcji podskakuje poza zasięg "Ewolucji..." – 96,4 mln dolarów.

Niemniej jednak 73 miliony dolarów daje drugi najlepszy debiut roku studia 20th Century Fox (palmę pierwszeństwa dzierży "X-Men: Przeszłość, która nadejdzie" z wynikiem 90,8 mln dolarów). Jest to w sumie szóste najlepsze otwarcie w tym roku oraz 12. (a być może 11.) najlepsze w historii lipcowych premier. 73 miliony to również najlepszy wynik otwarcia w karierze reżysera "Ewolucji planety małp" Matta Reevesa. Dotychczas jego najlepszym dziełem był "Projekt: Monster", który w sumie zarobił 80 milionów dolarów.

Tymczasem "Transformers: Wiek zagłady" jako szósty film w tym roku przekroczył granicę 200 milionów dolarów wpływów. To jedyna dobra wiadomość dla Paramountu. Po 17. dniach wyświetlania obraz ma na swoim koncie zaledwie 209 milionów dolarów. Piszę "zaledwie", gdyż dotychczas najsłabszy tytuł w serii – "Transformers" – po 17. dniach miał 242,5 mln dolarów (zaś najlepszy – "Transformers: Zemsta upadłych" – 322,7 mln dolarów). Jest więc już pewne, że będzie to pierwszy tytuł serii, który w Stanach nie osiągnie granicy 300 milionów dolarów. Na szczęście dla studia to, co film stracił w USA, z nawiązką odbił sobie w Chinach. Odrębną kwestią jest, ile z oszałamiającej sumy zarobionej po drugiej stronie Pacyfiku ostatecznie trafi na konta wytwórni.

"Transformers: Wiek zagłady" dołączył więc do tak "szacownego grona" wielkich tegorocznych blockbusterów, jak "Niesamowity Spider-Man 2" i "Godzilla", które po znakomitych otwarciach nie potrafiły utrzymać widzów i ich końcowe wyniki są mocno rozczarowujące. "Godzilla" wciąż nie osiągnęła 200 milionów dolarów. Jeśli nie dowlecze się do tej granicy (a brakuje filmowi jeszcze 2 milionów), to będzie pierwszym widowiskiem w historii, które przy 90 milionach na otwarcie nie zdołało tego dokonać.

"Ewolucja planety małp" była jedyną dużą premierą tygodnia, ale nie jedynym nowym filmem w pierwszej dziesiątce. Po tym, jak "Zacznijmy od nowa" zwiększyło swój zasięg o 764 kina, wpływy weekendowe podwoiły się. Obraz zarobił prawie 3 miliony dolarów, co wystarczyło, by wdrapać się na 9. pozycję.

Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:

#Tytułzarobił w weekendzarobił w sumietyg. na ekraniekina
1
Ewolucja planety małp
$73,0
$73,0
1
3,967
2
Transformers: Wiek zagłady
$16,5
$209,0
3
3,913
3
Tammy
$12,9
$54,7
2
3,465
4
22 Jump Street
$6,7
$172,05
2,811
5
Jak wytresować smoka 2
$5,9
$152,1
5
2,885
6
Earth to Echo
$5,5
$24,6
2
3,230
7
Zbaw nas ode złego
$4,7
$25,0
2
3,049
8
Czarownica
$4,2
$222,0
7
2,077
9
Zacznijmy od nowa
$2,9
$5,3
3
939
10
Jersey Boys
$2,5
$41,7
4
1,968
10
Think Like a Man Too
$2,5
$61,9
4
1,231

Drugim – po debiucie "Ewolucji planety małp" – istotnym wydarzeniem weekendu w amerykańskim box-offisie okazało się wejście do pięciu kin filmu "Boyhood". Obraz zdołał w nich zarobić 359 tysięcy dolarów, co daje średnią na kino w wysokości 71,8 tys. dolarów. Jest to drugie najlepsze otwarcie w przeliczeniu na jedno kino w tym roku. Lepiej zadebiutował tylko "Grand Budapest Hotel" (202,8 tys. dolarów). Trzeci w tym zestawieniu jest "Casanova po przejściach" (36,2 tys.).

Tymczasem "Ida" zapisuje kolejną kartę w kronice swojego pobytu na amerykańskim rynku kinowym. Jest trzecim nieanglojęzycznym filmem polskiego reżysera, który zarobił tam co najmniej trzy miliony dolarów. Obraz ma już na swoim koncie 3,1 mln dolarów. Numerem jeden jest "Europa, Europa" Agnieszki Holland, (5,6 mln dolarów). Na drugim miejscu są "Trzy kolory: Czerwony" (3,6 mln dolarów).

W najbliższy piątek do kin wejdą trzy duże premiery. Disney zaprezentuje animację "Samoloty 2", sequel "Samolotów", który z kolei był spin-offem pixarowej produkcji "Auta". Universal pokaże kontynuację "Nocy oczyszczenia" noszącą podtytuł "Anarchia". Zaś Sony pochwali się komedią "Sekstaśma", za której realizację odpowiada ta sama ekipa, która parę lat temu dała widzom "Złą kobietę".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones