Wczoraj poinformowaliśmy, iż Summit Entertainment postanowiło zatrudnić nową aktorkę do roli wampirzycy Victorii.
Bryce Dallas Howard zastąpiła
Rachelle Lefevre, która wcieliła się w postać w
"Księżycu w nowiu". Summit podało, że powodem ich decyzji były inne zobowiązania
Lefevre. Zaskoczona aktorka twierdzi jednak, że to nie prawda.
Jestem wstrząśnięta decyzją Summit o zaangażowaniu innej aktorki do roli Victorii w "Zaćmieniu" – czytamy w liście opublikowanym przez
Lefevre. –
Całkowicie poświęciła się realizacji "Sagi" i ze względu na mój udział w produkcji odrzuciłam kilka propozycji aktorskich. Zgodnie z zapisami kontraktu zgodziłam się zagrać tylko w filmie, gdzie byłabym na planie przez bardzo krótki czas, co nie kolidowałoby z pracami nad "Zmierzchem". Tym filmem jest niezależny komediodramat
"Barney's Version" i
Lefevre ma tam pojawić się na 10 dni, które nakładają się rzeczywiście na czas zdjęciowy
"Zaćmienia". Jednak, jak argumentuje aktorka, nie gra ona w każdej scenie i biorąc pod uwagę, że prace na planie adaptacji powieści
Meyer potrwają trzy miesiące, z łatwością można było ustalić taki kalendarz, by obie strony były usatysfakcjonowane.
Summit natychmiast zareagował publikując własny komunikat. Zarzucają w nim aktorce ukrywanie swojego udziału w
"Barney's Version" i nie konsultowanie z nimi udziału w projekcie, który będzie od niej wymagał wyjazdu do Europy. Studio uznało, że nie da się przejść obojętnie obok nieobecności
Lefevre na próbach i skoro aktorka z dodatkowej roli nie zrezygnowała, to nie pozostawiła im żadnej możliwości wyboru – musieli zaangażować kogoś, kto będzie dostępny przez cały czas zdjęciowy.