Niemiecki reżyser
Christoph Schlingensief, "enfant terrible" lokalnego kina, przymierza się do realizacji filmu opowiadającego o ostatnich godzinach życia księżnej Diany.
W wywiadzie udzielonym niemieckiemu tabloidowi
"Bild" Schlingensief zdradził, że nakręcił już 12 godzin materiału filmowego. Część scen powstała w znajdującym się w Paryżu hotelu Ritz. Niebawem ekipa uda się do Londynu, gdzie - jak mów reżyser - pracować będzie w tajemnicy przed mediami. "Diana tam jest świętością, Wszyscy bardzo się denerwują nawet wtedy, kiedy wspominasz jej imię" - tłumaczy niemiecki filmowiec.
W roli księżnej Diany wystąpi
Jenny Elvers-Elbertzhagen, niemiecka aktorka, która zwróciła na siebie uwagę widzów i krytyków rolą w społecznym dramacie
"Tough Enough" pokazywanym między innymi podczas tegorocznego festiwalu w Berlinie.