Hongkoński gwiazdor kina akcji
Donnie Yen ma zagrać główną rolę w hollywoodzkiej wersji japońskiego klasyku
"Siedmiu samurajów". Wspierać by go mieli
George Clooney i chińska starletka
Zhang Ziyi - podają azjatyckie media.
O remake'u
Yen rozmawiał w Cannes razem z grubą rybą amerykańskiej produkcji
Harveyem Weinsteinem.
"Siedmiu samurajów" to klasyczny japoński film akcji z 1954 roku. Wyreżyserował go sam mistrz
Akira Kurosawa.
-
Donnie spotkał się z
Harveyem Weinsteinem w Cannes, by przedyskutować ten projekt - potwierdziła rzeczniczka firmy producenckiej Mandarin Films. - Nic więcej nie wiemy na ten temat. Projekt jest jak narazie w bardzo wczesnej fazie - dodała.
Podała, że
Weinstein zaprosił do współpracy
Clooneya i
Zhang. Nie ustalono jeszcze i le film mógłby kosztować.
Yen, 43-letni aktor, reżyser i choreograf scen akcji wystąpił w ponad 40 filmach. Wśród nich znalazły się
"Blade II",
"Siedem mieczy" i
"Hero" Zhanga Yimou.
"Siedmiu samurajów" opowiada historię siedmiu japońskich wojowników, którzy stają do walki z czterdziestką bandytów. Złoczyńcy chcą kontrolować małą wioskę. Jej mieszkańcy chcą uniknąć ciągłych ataków i proszą o pomoc samurajów.
W 1960 roku powstała już amerykańska wersja filmu, zatytułowana
"Siedmiu wspaniałych". Akcja została przeniesiona na dziki zachód. W tym klasycznym westernie zagrali m.in.
Yul Brynner,
Steve McQueen,
Horst Buchholz,
Charles Bronson,
Robert Vaughn i
James Coburn. W okrutnego bandytę wcielił się genialny
Eli Wallach.