Jeden z aktorów z obsady
"Django" wyjawił, czy
Quentin Tarantino pojawi się w epizodycznej roli w swoim filmie.
Quentin powiedział mi, że jedna ze scen spodobała mu się tak bardzo, że sam chciałby się w niej pojawić i zabrać kilka moich kwestii, powiedział
Rex Linn, który kreuje w filmie postać Tennesseego Harry'ego.
Pojawiamy się razem z Donem Johnsonem i Jonah Hillem. To nie są długie sceny, ale zapadną wam w pamięć. Wynika z tego, że
Tarantino prawdopodobnie pojawi się jako jeden z Regulatorów, którzy ścigają i terroryzują zbiegłych niewolników.
Ostatnio pojawiły się również doniesienia odnośnie planów
Tarantino na przyszłość. Podobno reżyser i aktor
John Jarrat mieli pomysł na nakręcenie filmu w Australii.