W jednym z wywiadów
Don Johnson ujawnił, że spróbował swoich sił jako filmowy scenarzysta. Co więcej, aktor, którego ostatnio mogliśmy oglądać w
"Innej kobiecie" i
"Django", ma już nawet dla swojego projektu reżysera. Jest nim
David Gordon Green, autor
"Boskiego chilloutu",
"Joe" i
"Prince Avalanche".
Projekt
Johnsona nosi tytuł
"Score". Jego akcja rozgrywać się będzie w latach 80. ubiegłego wieku i opowiadać będzie o początkach mody na rozgrywki uniwersyteckich drużyn futbolu.
Johnson nie tylko jest scenarzystą
"Score". Będzie też producentem oraz jedną z gwiazd. Aktor wcieli się w makiawelicznego trenera, który dla zwycięstwa swojej drużyny jest skłonny nagiąć lub złamać wszystkie przepisy NCAA. Jego zawodnikami są m.in. kryminaliści, praktycznie każdy, kto ma talent sportowy.
Na razie nie wiadomo, kiedy projekt doczeka się realizacji i czy rzeczywiście
Green zajmie się reżyserią.
Green należy bowiem do tych twórców, którzy angażują się w zbyt wiele pomysłów, a potem muszą z nich rezygnować, bo brakuje mu czasu.