Joe Carnahan (
"As w rękawie") nie może uznać ostatnich dwóch tygodni do udanych. Najpierw
Oliver Stone zapowiedział realizację konkurencyjnego obrazu o Pablo Escobarze, gigancie narkotykowego świata. Potem poszła cała lawina złych informacji dotyczących obsady filmu
"White Jazz".
W filmie wystąpić mieli
Chris Pine i
George Clooney. Teraz obaj panowie zrezygnowali z projektu.
Pine przeniósł się na plan
"Star Treka", zaś
Clooney pracuje z
Coenami i zajęty jest promocją
"Michaela Claytona". Na razie nie wiadomo, kto ich zastąpi.
Obraz
"White Jazz", które
Carnahan ma być reżyserem to luźna kontynuacja
"Tajemnic Los Angeles". Film według scenariusza
Matthew Carnahana opowie historię skorumpowanego porucznika policji, który jest mistrzem naginania zasad. ego spryt i brak skrupułów zostaną jednak wystawione na próbę, kiedy przełożeni postanowią zrobić z niego kozła ofiarnego i wrobią go w morderstwo.