Tom Hardy (
"Incepcja") to aktualnie jeden z najbardziej rozchwytywanych aktorów w Hollywood. Brytyjczyk otrzymał właśnie propozycję roli w nowym filmie
Timura Bekmambetowa pt.
"Abraham Lincoln: Vampire Hunter".
Obraz opisywany jest jako "prawdziwa historia" naświetlająca nieznane okoliczności z życia 16 prezydenta Stanów Zjednoczonych. Otóż prawdziwym powołaniem Lincolna nie była walka o zniesienie niewolnictwa, lecz niezmordowane łowy na przeklętych krwiopijców. Swoją batalię z wampirami rozpoczął jako młody chłopak, kiedy jego matka została brutalnie zamordowana.
Hardy'emu miałaby przypaść rola Henry'ego Sturgessa - wampira, który po jednej z bitew leczy Lincolna.
Zdjęcia miałyby rozpocząć się zimą.