HBO szykuje się do produkcji filmu o sowieckich szpiegach w Stanach Zjednoczonych w latach 80. ubiegłego wieku. Obraz ma wyreżyserować
Martyn Burke (
"Piraci z Krzemowej Doliny").
Film inspirowany będzie wydarzeniami z życia reżysera. W latach 80. pracował jako dokumentalista. Kiedy pracował nad filmem, nie wiedział, że w jego ekipie jest wysoko postawiony oficer KGB. Mężczyzna pracował jako zwykły dźwiękowiec. Potem ustatkował się i próbował założyć zwyczajną amerykańską rodzinę. W końcu został schwytany i zdemaskowany.
Projekt nosi roboczy tytuł
"Reds". To jeden z kilku filmów, które przygotowuje
Burke. Innym jest
"A Death in the Bullfighting Hills" opowiadający o kulisach zamachu na Luisa Donaldo Colosio. Colosio kandydował w wyborach na prezydenta Meksyku. Zginął wraz z żoną w Tijuanie zamordowany podczas spotkania z wyborcami w marcu 1994 roku.