Jacki Weaver (
"Głosy") i
Jason Schwartzman (
"Grand Budapest Hotel") dołączą do
Jacka Blacka w obsadzie filmu
"The Man Who Would Be Polka King".
Getty Images © Alberto E. Rodriguez Getty Images © Jonathan Leibson To opowieść o Janie Lewanie (oryginalnie: Lewandowskim), Polaku, który w latach 70. uciekł do Kanady, gdzie koncertował ze swoim zespołem. W końcu przeniósł się do USA i w latach 80. uzyskał amerykańskie obywatelstwo. Zaczynał tam, grając po nocach w małych klubach polonijnych i kościołach, a za dnia pracując w hotelu. W końcu jednak założył własną orkiestrę i zaczął występować w dużych salach koncertowych, otrzymał nawet nominację do nagrody Grammy. Gdy stał się bardziej sławny, zaczął organizować wycieczki do komunistycznej Polski. Kupował tam też pamiątki, które następnie sprzedawał z zyskiem w Stanach. Z czasem interes zaczął wymykać mu się z rąk. Ostatecznie Lewan musiał ogłosić bankructwo i trafił do więzienia uznany za winnego defraudacji milionów dolarów od swoich inwestorów.
Film jest zainspirowany dokumentem
"Człowiek, który miał być królem polki", nakręconym przez
Joshuę Browna i
Johna Mikulaka.
Scenariusz napisali
Maya Forbes (
"Człowiek z bieguna") i
Wally Wolodarsky (
"American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona").