Marvel Studios postanowiło trochę poeksperymentować z obsadą
"Guardians Of The Galaxy". Jeśli wierzyć Latino Review, wytwórnia chciałby zatrudnić
Jima Carreya (przed laty wystąpił u konkurencji w
"Batman Forever", a zaraz zobaczymy go w
"Kick-Ass 2") i
Adama Sandlera (
"Spadaj, tato"). Niestety portal nie podaje, kogo mieliby zagrać.
Wciąż trwają też poszukiwania odtwórcy głównej roli, czyli samego Starlorda. Na długiej liście kandydatów pojawiły się właśnie trzy nowe nazwiska:
Wes Bentley (
"Igrzyska śmierci"),
Chris Lowell (
"Służące") i
Cam Gigandet (
"Ksiądz 3D").
Bohaterami filmu są przybysze z przyszłości innego wymiaru, którzy staną do walki w obronie Ziemi i naszego układu słonecznego. Drużynę stanowią: Star-Lord, Drax the Destroyer, Groot, Rocket Racoon i Gamora.
Premiera zaplanowana jest na 1 sierpnia 2014 roku.