Seriale, Multimedia
John Leguizamo krytykuje wybór Jamesa Franco na Fidela Castro. "To nie Latynos"
Deadline, The Hollywood Reporter / / 06-08-2022 09:47
źródło: Getty Images
autor: Frazer Harrison
autor: Frazer Harrison
Wczoraj ujawniono, że James Franco wcieli się w Fidela Castro w filmie "Alina of Cuba". Teraz aktor John Leguizamo skrytykował ten wybór castingowy, wskazując, że Franco nie jest aktorem latynoskiego pochodzenia. W obronie decyzji głos zabrał producent filmu John Martinez O’Felan.
Jakim cudem to wciąż trwa? Dlaczego Hollywood wyklucza nas, zarazem kradnąc nasze historie? Koniec z przywłaszczaniem przez Hollywood i serwisy streamingowe! Bojkot! Na dodatek to historia, którą trudno opowiedzieć bez koloryzowania, co byłoby niewłaściwe, napisał John Leguizamo na Instagramie. Nie mam problemu z Franco, ale żaden z niego Latynos.
Producent filmu "Alina of Cuba", John Martinez O’Felan, wystosował w odpowiedzi oświadczenie, nazywając atak Leguizamo "ślepym".
John Leguizamo był idolem dla Latynosów jako jeden z pierwszych amerykańskich aktorów latynoskiego pochodzenia lat 90. Zawsze podziwiałem go jako kompana outsidera. Ale jego komentarz jest kulturowo ograniczonym ślepym atakiem nie mającym związku z tym projektem, napisał O’Felan.
Zdaniem O'Felana Leguizamo reprezentuje kryzys tożsamości w hiszpańskojęzycznej części Hollywood, twierdzącej, że powinniśmy identyfikować się tylko jako Latynosi. Wynika to głównie z fałszu głoszonego przez aktorów, którzy mają nas reprezentować, a zamiast tego tylko nas skłócają.
Myślę, że powinien spojrzeć dalej niż czubek własnego nosa, i docenić, że jest to również opowieść o ważnej historycznie latynoskiej imigrantce żyjącej w Ameryce, z Latynoską w roli głównej, a ja jestem zwykłym outsiderem, który kręci ten film. Powinien zrozumieć, że przykro widzieć, jak nasza praca jest atakowana przez kogoś, kto twierdzi, że jest przywódcą latynoskiej społeczności, podsumował producent.
Tytułowa "Alina of Cuba" to Alina Fernandez - dysydentka, adwokatka społeczna oraz jedna z najbardziej zażartych przeciwniczek komunistycznego reżimu na Kubie. W 1993 roku aktywistka została zmuszona do potajemnego wyjazdu z rodzinnego kraju, zaś jej ucieczka była szeroko komentowana przez media na całym świecie. Pikanterii całej sprawie dodawał fakt, iż biologicznym ojcem Fernandez był jej największy polityczny wróg - Fidel Castro. O tym, że jej matka wdała się w brzemienny w skutki pozamałżeński romans z El Comandante, kobieta dowiedziała się w wieku 10 lat.
Alinę Fernandez zagra Ana Villafañe. W jej matkę, Natalię "Naty" Revueltę, wcieli się Mia Maestro. W obsadzie znaleźli się także Alanna de la Rosa, Maria Cecilia Botero, Harding Junior, Sian Chiong i Rafael Ernesto Hernandez.
Autorami scenariusza są nominowany do Oscara Jose Rivera ("Dzienniki motocyklowe") oraz laureat nagrody Pulitzera Nilo Cruz. Zdjęcia kręcone są w Kartagenie i Bogocie. Prace na planie zdjęciowym mają zakończyć się 15 sierpnia.
John Leguizamo kontra producent filmu "Alina of Cuba"
Jakim cudem to wciąż trwa? Dlaczego Hollywood wyklucza nas, zarazem kradnąc nasze historie? Koniec z przywłaszczaniem przez Hollywood i serwisy streamingowe! Bojkot! Na dodatek to historia, którą trudno opowiedzieć bez koloryzowania, co byłoby niewłaściwe, napisał John Leguizamo na Instagramie. Nie mam problemu z Franco, ale żaden z niego Latynos.
Producent filmu "Alina of Cuba", John Martinez O’Felan, wystosował w odpowiedzi oświadczenie, nazywając atak Leguizamo "ślepym".
John Leguizamo był idolem dla Latynosów jako jeden z pierwszych amerykańskich aktorów latynoskiego pochodzenia lat 90. Zawsze podziwiałem go jako kompana outsidera. Ale jego komentarz jest kulturowo ograniczonym ślepym atakiem nie mającym związku z tym projektem, napisał O’Felan.
Zdaniem O'Felana Leguizamo reprezentuje kryzys tożsamości w hiszpańskojęzycznej części Hollywood, twierdzącej, że powinniśmy identyfikować się tylko jako Latynosi. Wynika to głównie z fałszu głoszonego przez aktorów, którzy mają nas reprezentować, a zamiast tego tylko nas skłócają.
Myślę, że powinien spojrzeć dalej niż czubek własnego nosa, i docenić, że jest to również opowieść o ważnej historycznie latynoskiej imigrantce żyjącej w Ameryce, z Latynoską w roli głównej, a ja jestem zwykłym outsiderem, który kręci ten film. Powinien zrozumieć, że przykro widzieć, jak nasza praca jest atakowana przez kogoś, kto twierdzi, że jest przywódcą latynoskiej społeczności, podsumował producent.
"Alina of Cuba": film o córce Fidela Castro
Tytułowa "Alina of Cuba" to Alina Fernandez - dysydentka, adwokatka społeczna oraz jedna z najbardziej zażartych przeciwniczek komunistycznego reżimu na Kubie. W 1993 roku aktywistka została zmuszona do potajemnego wyjazdu z rodzinnego kraju, zaś jej ucieczka była szeroko komentowana przez media na całym świecie. Pikanterii całej sprawie dodawał fakt, iż biologicznym ojcem Fernandez był jej największy polityczny wróg - Fidel Castro. O tym, że jej matka wdała się w brzemienny w skutki pozamałżeński romans z El Comandante, kobieta dowiedziała się w wieku 10 lat.
Alinę Fernandez zagra Ana Villafañe. W jej matkę, Natalię "Naty" Revueltę, wcieli się Mia Maestro. W obsadzie znaleźli się także Alanna de la Rosa, Maria Cecilia Botero, Harding Junior, Sian Chiong i Rafael Ernesto Hernandez.
Autorami scenariusza są nominowany do Oscara Jose Rivera ("Dzienniki motocyklowe") oraz laureat nagrody Pulitzera Nilo Cruz. Zdjęcia kręcone są w Kartagenie i Bogocie. Prace na planie zdjęciowym mają zakończyć się 15 sierpnia.
Zwiastun serialu "Jak nas widzą" z Johnem Leguizamo
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
