"Grawitacja" w kadrach
Emmanuela Lubezkiego czy może
"Szeregowiec Ryan" ze zdjęciami
Janusza Kamińskiego. A może inny tytuł? W tym tygodniu w konkursie
"Nakręcone na ASUSA N" czas na pytanie o
najlepszy film wszech czasów w kategorii "zdjęcia", który byłby jednocześnie idealnym testem możliwości nowego rozrywkowego ASUSA N551.
Przypominamy - od 12 grudnia co tydzień pytamy o najlepszy film w innej kategorii. Za nami już "najlepsze f/x", "muzyka", teraz "zdjęcia", a przed nami jeszcze "scenografia wszech czasów". Waszym zadaniem jest wskazanie na stronie konkursu swojego faworyta
w przynajmniej jednej z tych kategorii (łącznie otrzymaliście szansę na maksymalnie 4 odpowiedzi - po jednej przy każdej cotygodniowej kategorii) i uzasadnienie wyboru.
>>> WEJDŹ DO KONKURSU Aby móc samemu przekonać się o możliwościach nowego ASUSA N z grafiką Nvidia i wyświetlaczem Full HD Wide View oraz zdobyć wiele innych cennych nagród, WEJDŹ DO KONKURSU
>>> TUTAJ.
Nagrody w konkursie "Grawitacja" ze zdj. Emmanuela Lubezki Wśród naszych propozycji nie mogło zabraknąć rodzimego akcentu. Spośród bogatego międzynarodowego dorobku polskiej szkoły operatorów cenimy szczególnie ten należący do nadwornego operatora
Stevena Spielberga,
Janusza Kamińskiego. Owocem ich współpracy są choćby genialne, surowe, podkreślające horror wojny zdjęcia do
"Szeregowca Ryana". Szczególne wrażenia robi do dziś scena lądowania aliantów w Normandii. Wraz z kamerą
Kamińskiego wyrzuceni zostajemy w sam środek wojennego piekła – z fal Atlantyku w piach normandzkiej plaży. Po
"Szeregowcu" żaden film wojenny nie wyglądał już jak dotychczas, a sam
Kamiński za swoją pracę otrzymał drugiego w swoim dorobku Oscara.
"Szeregowiec Ryan" ze zdj. Janusza Kamińskiego "2001: Odyseja Kosmiczna" ze zdj. Geoffreya Unswortha wciąż budzi podziw. Podobnie jak dzieło
Michaela Chapmana pracującego z
Martinem Scorsese w latach 70. przy
"Taksówkarzu" i
"Wściekłym Byku". Czarno-białe sceny pojedynków bokserskich bohatera granego przez
Roberta De Niro to mistrzowski przykład doskonałej kompozycji kadru, ustawienia i poprowadzenia aktorów, dynamicznej pracy kamery rejestrującej precyzyjnie każdy ruch postaci, dzięki którym ciosy zadane La Mottcie odczuwamy niemal na własnej skórze.
Czy "Wściekły byk" ze zdj. Michaela Chapmana zawalczy o zwycięstwo? W naszym zestawieniu nie mogło też zabraknąć przynajmniej jednego z niezwykle wysmakowanych, z pietyzmem traktujących obraz filmowy dzieł
Paula Thomasa Andersona. Jeśli podobnie jak nas zachwyciły Was podkreślające surowość i bezmiar amerykańskiej prerii oraz chciwości bohaterów doskonale skomponowane kadry
Roberta Elswita, głosujcie na
"Aż poleje się krew".
"Aż poleje się krew" ze zdj. Roberta Elswita Dla zawiedzionych brakiem
"Hobbita",
"Władcy Pierścieni" i
"Incepcji" dobra wiadomość – swoich faworytów możecie wskazać, wybierając pole "Inny" oraz wskazując tytuł filmu i uzasadnienie swojego wyboru w pole "Uzasadnienie".
Do dzieła: wybierajcie, uzasadnijcie i wygrywajcie Asusa z obrazem Full HD IPS
>>> KONKURS.
Informacja sponsorowana