Telewizja Syfy zamówiła 13-odcinkowy serial
"Blood Drive", który będzie utrzymany w konwencji grindhouse.
Jego akcja ma rozgrywać się w apokaliptycznej przyszłości. Bohaterem będzie ostatni dobry policjant w Los Angeles, który zostaje zmuszony do wzięcia udziału w śmiertelnie niebezpiecznym rajdzie. Samochody są tu napędzane krwią, a partnerka bohatera widzi w ludziach jedynie paliwo.
Reżyseruje
David Straiton (
"Bates Motel"), a scenariusz pilota napisał
James Roland.
Dave Howe z Syfy zapowiada wystylizowane połączenie kina grindhouse z lat 70.
Zestawimy surową akcję i czarny humor na zabawne i nieoczekiwane sposoby.