Kręcenie po latach kontynuacji wielkich hitów było dotąd przypadłością gwiazdorów, których sława mocno wyblakła. Choć wydaje się, że
Keanu Reeves nie należy do tej grupy aktorów, studio Fox postanowiło zrealizować kolejną część filmu z cyklu
"Speed - Niebezpieczna prędkość" z
Reevesem w roli głównej.
Według nieoficjalnych informacji nowy
"Speed" byłby prequelem pierwszej części. Zobaczylibyśmy, jakie szaleńcze przygody przeżywał policjant Jack Travis (
Reeves), zanim wsiadł do nafaszerowanego materiałami wybuchowymi autobusu.
Z projektem nie jest związany
Jan De Bont, twórca poprzednich części.