Kinowe uniwersum DC Comics zagrożone?

Premiera widowiska "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" zbliża się wielkimi krokami. Im bliżej wielkiego dnia, tym w Warner Bros. nasila się nerwowa atmosfera. Po sieci już krążą plotki, że studio może zrezygnować z obecnych planów dotyczących rozwoju kinowego uniwersum DC Comics.


Co do oceny samego filmu, docierają do nas sprzeczne informacje. Fanemonium twierdziło ostatnio, że reakcja tych, którzy widowisko widzieli, nie jest tak entuzjastyczna, jak się tego szefowie wytwórni spodziewali. Jednak Batman-on-Film przekonuje, że obraz zyskał bardzo dobre oceny. Jednak jego problemem może być fakt, że utrzymany jest w poważnych, mrocznych tonach, które (sądząc po sukcesach "Szybkich i wściekłych 7" czy "Deadpoola") mogą nie rezonować z obecnymi oczekiwaniami globalnej widowni.

Według różnych niepotwierdzonych doniesień, w Warner Bros. jest całkiem głośna grupa przeciwników ekranizacji komiksów DC, w których nie ma Batmana. Ta grupa ponoć wolałaby, żeby studio powróciło do filmów o Mrocznym Rycerzu i zostawiła w spokoju inne projekty. Jeśli "Świt sprawiedliwości" nie uzyska spodziewanych wyników w kinach, ich zdanie może przeważyć. A to oznaczałoby porzucenie planów realizacji "Justice League" i kolejny reboot kinowego uniwersum, być może za sprawą solowego filmu o Batmanie.