Kogo gra Martin Freeman i co z Hulkiem w "Civil War"?
Cinema Blend, Latino Review / / 03-06-2015 10:31
Praca na planie "Captain America: Civil War" wre, więc pojawia się coraz więcej plotek na temat fabuły filmu. Dziś mamy dla was dwa przecieki: jeden dotyczy postaci granej przez Martina Freemana, drugi - samego Hulka. Czytacie na własną odpowiedzialność.
UWAGA! PONIŻSZA WIADOMOŚĆ MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY!
Kiedy ogłoszono, że Freeman dołącza do obsady "Civil War", wszyscy zaczęli zachodzić w głowę, kogo zagra. Według najnowszej - oczywiście niepotwierdzonej - informacji wcieli się on w niejakiego Edwarda Chase'a, premiera Wielkiej Brytanii. W nieudaną misję Kapitana Ameryki z początku filmu mają być zaplątani brytyjscy żołnierze. Dlatego to właśnie Chase będzie naciskał amerykański rząd, żeby sprawował ściślejszą kontrolę nad drużyną Avengers.
Co więcej, całkiem możliwe, że postać Freemana już się - w pewnym sensie - pojawiła. To z nim rzekomo rozmawiał przez telefon Ulysses Klaw (Andy Serkis) w "Avengers: Czasie Ultrona". Temat tej rozmowy ma wypłynąć w "Civil War" podczas dyskusji Chase'a z baronem Zemo (Daniel Brühl). Podobno premier będzie się starał zapewnić dla swojego kraju zapasy Vibranium. Czyżby Chase był kolejnym - obok Zemo, Crossbonesa i poniekąd Tony'ego Starka - czarnym charakterem w filmie?
Jeśli zaś chodzi o Hulka... Ostatnio, gdy widzieliśmy zielonego olbrzyma, to odlatywał gdzieś w dal, rezygnując z członkostwa w Avengers. W "Civil War" rzekomo zobaczymy jednak nie tylko zielonego, ale i czerwonego Hulka. Będzie nim generał Thaddeus Ross (William Hurt). Co więcej, możemy spodziewać się pojedynku między dwoma Hulkami, który ma dorównać scenie walki Iron Mana i Hulka w "Czasie Ultrona".
Informacja brzmi o tyle nieprawdopodobnie, że Mark Ruffalo - przynajmniej na razie - nie widnieje w obsadzie filmu. Poza tym obecność Red Hulka - jakkolwiek intrygująca - mogłaby sprawić, że film będzie zbyt przeładowany. Już i tak zapowiada się on bardziej na kolejną część "Avengers" niż film o solowych przygodach Kapitana Ameryki.
Reżyserują Anthony i Joe Russo. Premiera 28 kwietnia.
UWAGA! PONIŻSZA WIADOMOŚĆ MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY!
Kiedy ogłoszono, że Freeman dołącza do obsady "Civil War", wszyscy zaczęli zachodzić w głowę, kogo zagra. Według najnowszej - oczywiście niepotwierdzonej - informacji wcieli się on w niejakiego Edwarda Chase'a, premiera Wielkiej Brytanii. W nieudaną misję Kapitana Ameryki z początku filmu mają być zaplątani brytyjscy żołnierze. Dlatego to właśnie Chase będzie naciskał amerykański rząd, żeby sprawował ściślejszą kontrolę nad drużyną Avengers.
Co więcej, całkiem możliwe, że postać Freemana już się - w pewnym sensie - pojawiła. To z nim rzekomo rozmawiał przez telefon Ulysses Klaw (Andy Serkis) w "Avengers: Czasie Ultrona". Temat tej rozmowy ma wypłynąć w "Civil War" podczas dyskusji Chase'a z baronem Zemo (Daniel Brühl). Podobno premier będzie się starał zapewnić dla swojego kraju zapasy Vibranium. Czyżby Chase był kolejnym - obok Zemo, Crossbonesa i poniekąd Tony'ego Starka - czarnym charakterem w filmie?
Jeśli zaś chodzi o Hulka... Ostatnio, gdy widzieliśmy zielonego olbrzyma, to odlatywał gdzieś w dal, rezygnując z członkostwa w Avengers. W "Civil War" rzekomo zobaczymy jednak nie tylko zielonego, ale i czerwonego Hulka. Będzie nim generał Thaddeus Ross (William Hurt). Co więcej, możemy spodziewać się pojedynku między dwoma Hulkami, który ma dorównać scenie walki Iron Mana i Hulka w "Czasie Ultrona".
Reżyserują Anthony i Joe Russo. Premiera 28 kwietnia.
powiązane artykuły Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów
Seriale, Filmy
Frank Grillo przechodzi do DC. O co ma żal do Marvela?
Seriale, Festiwale i nagrody
"Wojna bohaterów", "Chirurdzy" i Kevin Hart faworytami People's...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
