Scott McLean, kaskader kontuzjowany w wypadku, do którego doszło na planie
"Kac Vegas w Bangkoku", pozwał Warner Bros. oraz koordynatora scen kaskaderskich Russella Solberga. Zarzuca im zignorowanie przepisów bezpieczeństwa, co doprowadziło do wypadku.
Przypomnijmy, iż w grudniu McLean trafił do szpitala z obrażeniami głowy. Do wypadku doszło podczas pracy ekipy B. O 3 nad ranem realizowane były sceny kaskaderskie z udziałem dwóch samochodów. McLean był kierowcą jednego z nich. Zgodnie z wcześniejszymi ćwiczeniami wychylał się przez okno. Kierowca nadjeżdżającego pojazdu stracił panowanie i samochód uderzył w McLeana.
Kaskader twierdzi, że już w trakcie kręcenia sceny Solberg nakazał zwiększyć prędkość pojazdów znacznie powyżej wartości, przy jakich scena była ćwiczona i to właśnie doprowadziło do wypadku. Warner Bros. z kolei twierdzi, że wszelkie środki bezpieczeństwa były zachowane.