Western wraca na szczyt. Ostatnie filmy
Tarantino, remake
"Siedmiu wspaniałych" i
"Westworld",
"Mroczna wieża" i nowy film o przygodach Django to jednak dopiero rozgrzewka. Otóż dzieci wielkiego
Sergia Leone, ojca spaghetti westernu, przygotują serial
"Colt".
Całość ma być luźno oparta na niezrealizowanych nigdy pomysłach ojca - mówią Rafaella i Andrea Leone, założyciele firmy producenckiej Leone Film Group -
Myślimy o sześciu odcinkach osadzonych na Dzikim Zachodzie, których motywem przewodnim były tytułowy rewolwer. Wystrzał z niego byłby również zapalnikiem fabularnym każdej z historii. Bohaterowie serialu to dzieciaki wychowane w trudnych warunkach, które z czasem stają się słynnymi rewolwerowcami i przestępcami. Z książki Christophera Fralyinga
"Sergio Leone: Something To Do With Death" dowiadujemy się, że reżyser oraz scenarzyści
Sergio Donati i
Fulvio Morsella pracowali nad serią, której rewolwer Colt byłby przekazywany z rąk do rąk i "wędrował" w ten sposób po mrocznych zakątkach Dzikiego Zachodu. Ostatecznie, gdy
Donati ukończył treatment, projekt wylądował jednak na półce. Teraz wygląda na to, że wreszcie doczeka się realizacji.
Rodzeństwo Leone będzie produkować całość. Showrunnerem zostanie włoski reżyser
Stefano Sollima (serial
"Gomorra"). Będzie on również współscenarzystą produkcji oraz reżyserem pierwszych dwóch odcinków.