Producent
Scott Rudin (
"The Social Network") ogłosił, że jest już bardzo bliski zaangażowania reżysera filmu
"Cleopatra". Realizacją obrazu był swego czasu zainteresowany
James Cameron. Nieoficjalnie mówi się, że reżyserem wielkiego widowiska będzie
Paul Greengrass. Co ciekawe,
Greengrass łączony był przez dłuższy czas z trójwymiarowym widowiskiem
"Fantastic Voyage", którego producentem jest
Cameron.
Film powstanie na bazie nagradzanej biografii autorstwa Stacy Schiff
"Cleopatra: A Life". Sony zamierza stworzyć wielkie, kręcone z rozmachem widowisko 3D przygotowane pod kategorię wiekową PG-13. Autorem scenariusza jest
Brian Helgeland, z którym
Greengrass współpracował przy okazji
"Green Zone". Gwiazdą produkcji ma być
Angelina Jolie.
Zgodnie z tytułem, film opowie o życiu Kleopatry VII Filopator, ostatniej helleńskiej władczyni Egiptu. Panowała od 51 roku p.n.e. do swojej śmierci 21 lat później. Zgodnie z tradycją poślubiła swego brata Ptolemeusza XIII i mieli wspólnie panować nad krajem. Ich stosunki nie układały się jednak najlepiej i wkrótce Kleopatra został zmuszona do ucieczki do Judei. Królowa zyskała wsparcie Juliusza Cezara i dzięki niemu została samodzielną władczynią Egiptu. Pomiędzy parą wywiązał się romans, którego owocem był Cezarion. Po śmierci Cezara związała się z Markiem Antoniuszem, któremu urodziła bliźnięta. Kiedy stało się jasne, że Oktawian wygra walkę o władzę nad Rzymem, Kleopatra popełniła samobójstwo. Oktawian zdecydował się przemianować Egipt na rzymską prowincję.
Kleopatra była już bohaterką jednego widowiska. Film z
Elizabeth Taylor doprowadził wytwórnię 20th Century Fox na skraj bankructwa, kiedy to budżet produkcji z 2 milionów wzrósł do szalonej na owe czasy sumy 44 milionów dolarów.