Zastanawiacie się, kto zostanie gwiazdą marvelowskiej superprodukcji "Doctor Strange"? Marvel Studios też nie jest tego pewne. Najnowszym kandydatem studia jest ponoć Jack Huston z "Zakazanego imperium". A przynajmniej tak twierdzi portal This Is Infamous.
Wcześniej z rolą wiązano m.in. Jona Hamma, Joaquina Phoenixa i Benedicta Cumberbatcha. Marvel ani Disney oczywiście nie skomentowały tej rewelacji, więc jedyne co nam pozostaje, to spekulacje. Według portalu Cinema Blend, Huston pasuje bardzo dobrze do roli. Jest przystojny, ma ekranową charyzmę i mógłby powtórzyć sukces Chrisa Pratta. Huston zagrał rolę Jacka Kerouaca w "Kill Your Darlings", pojawił się na drugim planie w "American Hustle", a wkrótce wcieli się w Pana Wickhama w "Dumie i uprzedzeniu, i zombie". Słowem, sprawdza się w różnorodnym repertuarze.
Podobno - tu kolejna porcja plotek, tym razem autorstwa redaktorów portalu Badass Digest - scenariusz filmu był już gotowy od dawna, a przeciwnikiem głównego bohatera miał być Baron Mordo. Ale według najświeższych doniesień nowy scenarzysta Jon Spaihts ("Prometeusz") wyrzucił do kosza wszystko, co dotychczas napisano. Marvel rzekomo nie chce już kręcić filmów o tym, jak rodzą się kolejni bohaterowie. W nowej wersji scenariusza poznajemy więc Doktora Strange'a, kiedy jest już w pełni czarodziejem. W ten sposób studio chce uniknąć pułapki, w jaką wpada wiele filmów o superbohaterach, gdzie opowieść o przyczynach założenia kostiumu i sam proces stawania się herosem zajmuje tyle czasu, że tytułowa postać pojawia się w znanej wszystkim inkarnacji na zaledwie dwadzieścia końcowych minut filmu.
Doktor Strange to neurochirurg, który pełni rolę Najwyższego Maga, obrońcy Ziemi przed magicznymi i mistycznymi zagrożeniami. Na razie nie wiadomo, jaki czarny charakter zastąpi Barona Mordo, który posiada podobne umiejętności do Strange'a. Możliwe też, że Mordo pozostanie w filmie mimo zmian, jakie ma wnieść Spaihts.
Przygody Strange'a ma wyreżyserować Scott Derrickson. Film wejdzie do kin w 2016 roku.
Wcześniej z rolą wiązano m.in. Jona Hamma, Joaquina Phoenixa i Benedicta Cumberbatcha. Marvel ani Disney oczywiście nie skomentowały tej rewelacji, więc jedyne co nam pozostaje, to spekulacje. Według portalu Cinema Blend, Huston pasuje bardzo dobrze do roli. Jest przystojny, ma ekranową charyzmę i mógłby powtórzyć sukces Chrisa Pratta. Huston zagrał rolę Jacka Kerouaca w "Kill Your Darlings", pojawił się na drugim planie w "American Hustle", a wkrótce wcieli się w Pana Wickhama w "Dumie i uprzedzeniu, i zombie". Słowem, sprawdza się w różnorodnym repertuarze.
Podobno - tu kolejna porcja plotek, tym razem autorstwa redaktorów portalu Badass Digest - scenariusz filmu był już gotowy od dawna, a przeciwnikiem głównego bohatera miał być Baron Mordo. Ale według najświeższych doniesień nowy scenarzysta Jon Spaihts ("Prometeusz") wyrzucił do kosza wszystko, co dotychczas napisano. Marvel rzekomo nie chce już kręcić filmów o tym, jak rodzą się kolejni bohaterowie. W nowej wersji scenariusza poznajemy więc Doktora Strange'a, kiedy jest już w pełni czarodziejem. W ten sposób studio chce uniknąć pułapki, w jaką wpada wiele filmów o superbohaterach, gdzie opowieść o przyczynach założenia kostiumu i sam proces stawania się herosem zajmuje tyle czasu, że tytułowa postać pojawia się w znanej wszystkim inkarnacji na zaledwie dwadzieścia końcowych minut filmu.
Doktor Strange to neurochirurg, który pełni rolę Najwyższego Maga, obrońcy Ziemi przed magicznymi i mistycznymi zagrożeniami. Na razie nie wiadomo, jaki czarny charakter zastąpi Barona Mordo, który posiada podobne umiejętności do Strange'a. Możliwe też, że Mordo pozostanie w filmie mimo zmian, jakie ma wnieść Spaihts.
Przygody Strange'a ma wyreżyserować Scott Derrickson. Film wejdzie do kin w 2016 roku.
powiązane artykuły Doktor Strange
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
