Paramount Pictures - studio, które dopiero zaczyna wychodzić na prostą po kilku słabych latach i serii kosztownych porażek w box offisie - ma nowy sposób na bezpieczne zarabianie pieniędzy. Podpisało właśnie umowę o współpracy z platformą Netflix.
Na mocy tej umowy Paramount wyprodukuje sporo filmów, które trafią wyłącznie na platformę Netflix. W ten sposób studio może odważniej rozwijać swoją bibliotekę bez obaw, że tytuły nie sprzedadzą się w kinach zgodnie z oczekiwaniami generując straty.
Jest to zacieśnienie współpracy, którą Paramount już wcześniej miało z Netfliksem. Przypomnijmy, że studio sprzedało w 2018 roku platformie dwa tytuły wcześniej planowane do kinowej dystrybucji:
"Paradoks Cloverfield" (za 50 mln dolarów, przy budżecie w wysokości 45 mln) i
"Anihilacja" (w tym przypadku bez Chin, Kanady i USA, gdzie obraz wszedł do kin).