Być może
Morgan Freeman zdążył już przyzwyczaić się do roli detektywa Alexa Crossa w dwóch dotychczasowych filmach opowiadających o tropionych przez niego mordercach (
"Kolekcjoner" i
"W sieci pająka"). Wygląda jednak na to, że będzie musiał się pogodzić z tym, że w najnowszym filmie zastąpi go młodszy aktor. Propozycję występu w trzecim filmie na podstawie powieści
Jamesa Pattersona otrzymał bowiem
Idris Elba.
"Cross" będzie opowiadał o robiącym błyskotliwą karierę detektywie Aleksie Crossie, który jest świadkiem morderstwa swojej żony. Jego tragedia będzie polegała na tym, że nie będzie mógł zemścić się na oprawcy, dopóki nie stawi czoła najtrudniejszemu zadaniu - wychowaniu swoich dzieci bez matki.
Elba pracuje aktualnie na planie filmu
"Takers" w reżyserii
Johna Luessenhopa.