Specjalista od efektów specjalnych
Ray Harryhausen, który inspirował m.in.
Stevena Spielberga,
Jamesa Camerona i
George'a Lucasa, zmarł w Londynie. Miał 92 lata.
Laureat Oscara był mistrzem animacji poklatkowej, którą wykorzystał m.in. w takich filmach, jak
"Jazon i Argonauci" z 1963 roku. To w tym filmie znajduje się słynna sekwencja pojedynku z ożywionymi szkieletami.
Jego fascynacja animowanymi modelami rozpoczęła się w latach 30. po obejrzeniu
"King Konga". Jego popisową techniką było połączenie tylnej projekcji i animacji poklatkowej znane jako Dynamation.
Wśród filmów, przy których pracował
Harryhausen, są m.in.
"To przyszło z głębin morza" (1955),
"Milion lat przed naszą erą" (1966),
"Podróż Sindbada do Złotej Krainy" (1974) i
"Zmierzch tytanów" (1981).