Najnowsza niemiecka komedia
"(T)Raumschiff Surprise: Periode 1" bije rekordy popularności. Podczas debiutu w Niemczech film obejrzało 2 miliony widzów, co przyniosło €11 mln wpływów ($13,3 mln). Dla porównania
"Shrek 2" zarobił $12,1 mln,
"Troja" - $12,2 mln, a
"Spider-Man 2" - $9,2 mln. Wszystko wskazuje na to, że najnowsza parodia filmów sci-fi przyćmi na wiele tygodni hity z Hollywood.
Inna komedia
Michaela Herbiga -
"But Manitou" - w roku 2001 stała się na wiele tygodni najchętniej oglądaną komedią u naszych zachodnich sąsiadów.
"But Manitou" zarobił €64,885 mln i do dziś jest to najbardziej kasowy film w historii niemieckiego kina.
"(T)Raumschiff Surprise: Periode 1" w sąsiedniej Austrii również bije rekordy popularności - obejrzało go 300 tysięcy widzów.
W roku 2304 Ziemi zagraża śmiertelna inwazja. Jedyną szansą na ocalenie rodzaju ludzkiego jest załoga statku kosmicznego "Surprise", która znudzona dryfuje przed siebie w bezkresnych otchłaniach wszechświata. Ratunek dla świata leży wyłącznie w jej rękach. Film jest parodią kultowej serii
"Star Trek" oraz innych produkcji spod znaku science-fiction.