Nowe dzieło
Kevina Smitha może mieć kłopoty. MPAA, instytucja zajmująca się w Stanach Zjednoczonych przyznawaniem filmom kategorii wiekowych, zastanawia się, czy nie dać
"Zack and Miri Make a Porno" NC-17. Wówczas tę zbereźną komedię mogliby obejrzeć wyłącznie widzowie dorośli, a wpływy z kin byłyby niskie.
Grający główną rolę w filmie
Seth Rogen jest z tego powodu bardzo niezadowolony. Uważa, że
"Zack and Miri..." powinno dostać kategorię R (nastolatki mogą wejść na seans pod opieką osoby dorosłej). Poprzednie filmy
Smitha, gdzie dochodziło do aktów zoofilii i nekrofilii nie miały podobnych problemów.
Rogen twierdzi również, że na ekranie można pokazywać masakrę (czego przykładem chociażby
"Hostel"), ale goliznę już nie.
Film opowiada o dwójce przyjaciół, którzy w celu zarobienia trochę pieniędzy postanawiają rozkręcić amatorski porno-biznes.