Hugo Chávez ogłosił, że reżyser
Oliver Stone planuje nakręcić film o próbie zamachu stanu na tego wenezuelskiego prezydenta z 2002 roku. Amerykańskie władze zaprzeczają oskarżeniom Cháveza, jakoby to one stały za próbą odsunięcia go od władzy.
Stone, laureat Oscara, wyreżyserował w 2003 roku film
"Comandante", dokument opisujący jego spotkanie z kubańskim prezydentem Fidelem Castro, sojusznikiem Cháveza. Teraz
Stone wraz z brytyjskim producentem, kręcącym także w Polsce -
Johnem Dalym (
"Terminator",
"Pluton"), ma stworzyć film o wenezuelskim dyktatorze. Chávez obiecuje, że filmowcy ogłoszą swój film na trwającym właśnie festiwalu w Cannes.
Sojusz polityków i wojskowych dysydentów przejął władzę 12 kwietnia 2002 roku. Wszystko po tym jak ogłoszone, że Chávez zrezygnował po tym, jak marsz opozycji został krwawo stłumiony. Sam dyktator utrzymuje, że nigdy nie złożył rezygnacji i powrócił do władzu już 14 kwietnia tego samego roku.