Mamy niezbyt miłą wiadomość dla wszystkich niecierpliwych fanów serialu
"Battlestar Galactica". Według
Aarona Douglasa, grającego w serialu Galena Tyrola, amerykańska premiera ostatniego sezony może opóźnić się nawet o kilka miesięcy.
Według wciąż obowiązujących oficjalnych informacji z lipca,
"Battlestar Galactica" ma powrócić na ekrany telewizorów w styczniu. Tymczasem według Douglasa na ostatnie 10 odcinków przyjdzie poczekać aż do kwietnia. Nie są znane powodu, dla których dokończenie czwartego sezonu miałoby zostać opóźnione o kilka miesięcy. Niektórzy spekulują, że chodzi tutaj o prequel serialu –
"Caprica". Wszystko wskazuje na to, że dwugodzinny pilot pojawi się przed zakończeniem
"Battlestar Galactica". Być może zmiana w harmonogramie spowodowana jest chęcią przyciągnięcia do nowego projektu jak najwięcej fanów
"BSG".
Czy tak rzeczywiście jest, dowiemy się, kiedy nastąpi oficjalna reakcja szefów SciFi na powyższe doniesienia.