Najnowszy film
Jana Sveraka "Butelki zwrotne" można już od jakiegoś czasu znaleźć w internecie. Okazuje się, że film znalazł się w sieci za sprawą jednego z pracowników ministerstwa kultury.
Jan Sverak przesłał płytę z filmem do ministerstwa w ramach ubiegania się o zwrot kosztów produkcji z rządowego programu wspierania rodzimej kinematografii.
Zirytowany reżyser już złożył pozew do sądu o złamanie praw autorskich. Vaclav Jehlicka, czeski minister kultury, zapowiedział wszczęcie wewnętrznego dochodzenia i przykładne ukaranie sprawcy.