Weekendowy maraton nagród rozpoczęty. Na pierwszy ogień poszły francuskie Cezary, które dziś, w piątek, zostały rozdane w Théâtre du Châtelet. Jutro czekają nas Independent Spirit Awards, a w niedzielę Oscary.
Francuska Akademia Sztuki i Techniki Filmowej, która przyznała swoje nagrody już po raz 34, tym razem postanowiła nieco zaskoczyć niektórymi swoimi werdyktami. W sumie najwięcej, bo pięć Cezarów otrzymał film
"Niczego nie żałuję - Edith Piaf", jednak to
"La graine et le mulet" jest wielkim zwycięzcą, zdobywają trzy najważniejsze statuetki.
Obraz
Abdela Kechiche'a został uhonorowany w sumie czterema Cezarami (nominowany był w pięciu kategoriach).
"La graine et le mulet" uznano najlepszym filmem, a
Kechiche otrzymał nagrodę za reżyserię i scenariusz oryginalny. Czwartą statuetkę dla filmu 'zarobiła'
Hafsia Herzi, którą Francuska Akademia uznała aktorską nadzieją. Film
Kechiche'a był wielkim objawieniem festiwalu w Wenecji, gdzie co prawda nie zdobył Złotego Lwa, ale za to otrzymał cztery pomniejsze nagrody, w tym Nagrodę Jury.
"Niczego nie żałuję - Edith Piaf" startowało z pozycji murowanego faworyta mając aż 11 nominacji. Przełożyło się to na pięć statuetek. Jednak cztery z nich zdobył film w mających nieco mniejszą wagę kategoriach: zdjęcia, dźwięk, kostiumy i scenografia. Piąty Cezar przypadł
Marion Cotillard. Aktorka za rolę Piaf została już wcześniej nagrodzona przez Brytyjską Akademię Filmową. Czy zdobędzie filmowy hat-trick i przekonamy się w niedzielę, kiedy odbędzie się ceremonia wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii.
Po dwa Cezary zdobyły
"Persepolis" - za debiut i scenariusz adaptowany - oraz
"Motyl i skafander" - za rolę pierwszoplanową i montaż.
Na Cezary miało w tym roku szansę dwóch Polaków:
Janusz Kamiński za zdjęcia do filmu
"Motyl i skafander" oraz
Zbigniew Preisner za muzykę do
"Un secret". Niestety w obu przypadkach zakończyło się tylko na nominacjach. Zaskakuje przede wszystkim pominięcie
Kamińskiego, który w ubiegłym roku w Cannes został doceniony za swoją pracę. Podczas nocy Cezarów musiał uznać wyższość
Tetsuo Nagaty, autora zdjęć do
"Niczego nie żałuję - Edith Piaf".
W ten weekend
Kamiński będzie miał szansę zdobyć jeszcze dwie nagrody: jutro Independent Spirit Award, a w niedzielę Oscara.
Oto lista nagrodzonych: Film: "La Graine et le mulet" Reżyser: Abdel Kechiche (
"La Graine et le mulet")
Scenariusz oryginalny: Abdel Kechiche (
"La Graine et le mulet")
Scenariusz adaptowany: Vincent Paronnaud i
Marjane Satrapi (
"Persepolis")
Aktorka pierwszoplanowa: Marion Cotillard (
"Niczego nie żałuję - Edith Piaf")
Aktor pierwszoplanowy: Mathieu Amalric (
"Motyl i skafander")
Aktorka drugoplanowa: Julie Depardieu (
"Un secret")
Aktor drugoplanowy: Sami Bouajila (
"Świadkowie")
Film zagraniczny: "Życie na podsłuchu" Debiut reżyserski: Vincent Paronnaud i
Marjane Satrapi (
"Persepolis")
Nadzieja kina (aktorka): Hafsia Herzi (
"La Graine et le mulet")
Nadzieja kina (aktor): Laurent Stocker (
"Po prostu razem")
Zdjęcia: Tetsuo Nagata (
"Niczego nie żałuję - Edith Piaf")
Muzyka: Alex Beaupain (
"Les Chansons d'amour")
Montaż: "Motyl i skafander" Scenografia: "Niczego nie żałuję - Edith Piaf"
Kostiumy: "Niczego nie żałuję - Edith Piaf"
Dźwięk: "Niczego nie żałuję - Edith Piaf"
Dokument: "Adwokat terroru"
Film krótkometrażowy: "Le Mozart des pickpockets" Cezar za całokształt kariery: Jeanne Moreau i
Roberto Benigni