Zanim
Keanu Reeves stał się ikoną kina SF za sprawą
"Matrixa", był on znany - przynajmniej za Oceanem - jako Ted, z filmu
"Wspaniała przygoda Billa i Teda" i
"Szalona wyprawa Billa i Teda". O planach realizacji kolejnego filmu mówi się od lat i wszystko wskazuje na to, że w końcu obraz powstanie.
Keanu Reeves jednak w nim nie zagra, zapewne to samo tyczy się i
Alexa Wintera, czyli Billa. MGM zamierza bowiem skorzystać z bardzo popularnej obecnie w Hollywood opcji i opowiedzieć ich historię od nowa, tak jakby poprzednich filmów wcale nie było.
Podobnie jak to było w oryginalne, tak i w nowej wersji Bill i Ted to bardzo leniwi studenci, którzy wolą bawić się niż uczyć. Problem w tym, że grozi to im wyrzuceniem ze studiów. Bohaterowie otrzymują jednak możliwość przeniesienia się w czasie i doświadczenia na własne oczy zdarzeń, o których mieli się nauczyć.
Obraz prawdopodobnie zostanie zrealizowany z myślą o rynku DVD