Producentka "X-Men" jest spokojna o kinową przyszłość mutantów

Filmowa przyszłość X-Men nadejdzie najprawdopodobniej pod banderą Marvel Studios, kiedy już Disney ostatecznie przejmie studio 20th Century Fox. Producentka Lauren Shuler Donner, która pracowała przy serii "X-Men" od pierwszego filmu, jest przekonana, że zostawia mutantów w dobrych rękach.


Kevin Feige (szef Marvel Studios) i ja zainicjowaliśmy pierwszy film. Pracował wówczas dla mnie i ma świetne wyczucie do przeplatania historii i światów. Ufam mu i wierzę, że będzie wiedział, w jakim kierunku pójść, powiedziała Donner.

Producentka ma jednak radę dla Marvela: Nie można mieć zbyt wielu filmów na raz, bo wykasują się nawzajem. Każdy musi być inny. To dużo i ludzie mogą mieć dosyć. Kevin musi być ostrożny. Nie można mieć więcej niż cztery serie na raz.

Donner odniosła się też do niepewnej przyszłości filmu "The New Mutants". Ostatnio mówiło się, że projekt trafi prosto na platformę Hulu, z pominięciem dystrybucji kinowej. Producentka ma nadzieję, że film jednak trafi do kin. Nie chciałabym widzieć go zrzuconego na Hulu, przyznała.

Donner zdradziła też, że prowadziła rozmowy na temat potencjalnego nowego Wolverine'a. Ale to już plac zabaw Disneya i oni zdecydują, zaznaczyła.