Andrzej Chyra i
Wojciech Pszoniak zagrają w biograficznym filmie o Annie Walentynowicz - jednej z założycielek pierwszej Solidarności. Reżyserem filmu jest
Volker Schlöndorff twórca głośnych, realizowanych m.in. w Polsce adaptacji:
"Blaszanego bębenka" i
"Króla Olch".
"Moja rola to zdecydowanie drugi plan" - powiedział nam
Andrzej Chyra. "Zdecydowałem się na udział w filmie nie dla wielkości roli, ale z samej ciekawości gry u
Schlöndorffa" - dodaje sam aktor.
Zdjęcia do filmu pod roboczym tytułem
"Zapomniana bohaterka" rozpoczynają się już jutro. Reżyser wciąż dopracowuje ostateczny kształt projektu. W czasie obchodów 25-lecia Solidarności
Schlöndorff krążył po Trójmieście, wybierając plany zdjęciowe. Teraz rozpoczyna produkcję.
Walentynowicz z Solidarności odeszła w latach 80. Dziś nadal żywo krytykuje działania Lecha Wałęsy i jego ekipy. Nie ufa też, ani dawnym kolegom działaczom, ani filmowcom. Uważa, że z Solidarności się jej pozbyto, bo była niepokorna i nie uznawała kompromisów. Dzisiaj razem z Andrzejem Gwiazdą, toczy przeciw Lechowi Wałęsie spory o prawdziwą Solidarność.
Pierwsza wersja scenariusza niemieckiej dziennikarki
Sylke Rene Meyer, która pod koniec lat 90. nakręciła dokument o Walentynowicz, była wierna biografii działaczki. Kolejni scenarzyści coraz bardziej odbiegali od autentycznej postaci.
Maciej Karpiński, autor najnowszej – piątej już – wersji mówi, że bohaterka, ma teraz bardziej wymiar symbolu niż portretu.
Filmowa historia rozpoczyna się w latach 60. Młoda przodownica pracy próbuje sobie ułożyć życie. Z czasem dojrzewa do roli opozycyjnego działacza. Film kończy się zwycięstwem Solidarności w 1980 roku, ale bohaterki nie ma wśród triumfujących. Komentarzem do historii będzie epilog wykorzystujący m.in. zdjęcia z obchodów 25-lecia Solidarności. Główne role zagrają niemiecka aktorka
Katharina Thalbach i jej córka
Anna.