Rozgorzał konflikt między szarą eminencją Hollywood,
Harveyem Weinsteinem a reżyserem produkowanego przez niego filmu,
"Grace of Monaco",
Olivierem Dahanem (
"Niczego nie żałuję - Edith Piaf").
Wszystko zaczęło się od przesunięcia premiery filmu ze zwiększającego oscarowe szanse listopada na wiosnę 2014 roku. The Weinstein Company zapewniło, iż film po prostu nie jest dokończony i odpowiednio zmontowany. Reżyser zaprzeczył i stwierdził, że studio chce zmusić go do ponownego montażu, tym razem pod swoje dyktando. Twierdzi też, że jest szantażowany i że producentom nie zależy na dobru filmu, a jedynie na maksymalizacji zysków kosztem artystycznej wartości obrazu.
Akcja
"Grace of Monaco" rozgrywa się w 1962 roku.
Grace Kelly porzuciła Hollywood, by zostać księżną Monako u boku męża, Rainiera. Państwo-miasto prowadzi zażarty spór z Francją, która nie może znieść faktu, że jej malutki sąsiad jest rajem podatkowym. Świeżo upieczona monarchini próbuje za wszelką cenę zapobiec zamachowi stanu.
Premierę zapowiedziano na 14 marca.