Kiedy okazało się, że przebojową grę
"Hitman" przeniesie na kinowy ekran debiutujący w długim metrażu
Xavier Gens, wielu fanów nie kryło obaw. Gens ostatnio udzielił wywiadu, w którym podzielił się swoimi pomysłami na ekranizację słynnej gry.
Francuski filmowiec stwierdził, że wyobraża sobie
"Hitmana" jako film "brutalny i mroczny, bardziej w stylu
"RoboCopa" niż
"Transportera".
Fabuła będzie kładła nacisk na osamotnienie bohatera i jego poszukiwania własnej tożsamości, zaś narracja utrzymana będzie w ciemnej tonacji.
Gens powiedział, że zamierza wiernie trzymać się atmosfery gry.
Ścieżka dźwiękowa będzie inspirowana muzyką klasyczną, zaś wzorem dla pracy kamery będą zdjęcia
Roberta Richardsona do
"Kasyna" Martina Scorsese.
Przypomnijmy, że główną rolę zagra
Timothy Olyphant (
"Deadwood"). Scenariusz napisał
Skip Woods (
"Kod dostępu"), współproducentem jest
Luc Besson.
Na przebojową serię
"Hitman" składają się już cztery gry komputerowe z gatunku TPP, w których gracz wciela się płatnego zabójcę (ang. hitman) o kryptonimie "agent 47". [za pl.wikipedia.org]
Początkowo w filmie miał zagrać
Vin Diesel, ale zrezygnował z projektu, aby wystąpić w
"Babylon A.D.".