Trwają poszukiwania odtwórcy tytułowej roli w ekranizacji komiksu Marvela
"Doctor Strange". Kolejnymi kandydatami są
Keanu Reeves (
"47 roninów") i
Colin Farrell (
"Zimowa opowieść").
Reeves ma ostatnio dobrą prasę za sprawę filmu akcji
"John Wick", który trafi do amerykańskich kin za tydzień.
Farrell otrzymał tymczasem główną rolę w drugim sezonie
"Detektywa". Zdjęcia do serialu mają skończyć się na początku przyszłego roku. Mniej więcej w tym samym czasie powinny ruszyć prace na planie
"Strange'a".
Aktorzy mają poważnych konkurentów. O rolę marvelowskiego superbohatera ubiegają się również
Benedict Cumberbatch,
Ryan Gosling,
Jared Leto,
Justin Theroux i
Oscar Isaac.
Joaquin Phoenix, który przez długi czas był kandydatem numer jeden, definitywnie stracił zainteresowanie Strange'em. Jak twierdzi jego rzecznik, negocjacje są "martwe, martwe, martwe".
Doktor Strange to neurochirurg, który pełni rolę Najwyższego Maga, obrońcy Ziemi przed magicznymi i mistycznymi zagrożeniami. Według ostatnich – niepotwierdzonych – doniesień, filmowa wersja nie będzie opowieścią o początkach bohatera. Zamiast tego poznamy go, jak już jest pełnokrwistym czarodziejem z całym asortymentem mocy i umiejętności. Podobno jego przeciwnikiem nie będzie Baron Mordo, najsłynniejszy z komiksowych złoczyńców związanych ze Strange'em.
Obraz wyreżyseruje
Scott Derrickson. Premiera w lipcu 2016 roku.