Trzy filmy czołowego przedstawiciela polskiej szkoły filmowej
Andrzeja Munka:
"Człowiek na torze",
"Pasażerka" i krótkometrażowy
"Spacerek staromiejski" pokazano w środę w londyńskim Riverside Studios dzięki staraniom Instytutu Kultury Polskiej w Londynie i Filmoteki Narodowej.
Przegląd filmów
Munka, który rozpoczął się w Riverside Studios z początkiem stycznia, zakończył filmowy hołd
"Ostatnie zdjęcia. Brulion" ? wspomnienie o reżyserze, nakręcone przez Andrzeja Brzozowskiego w 2001 r. Brzozowski był asystentem
Munka przy realizacji
"Pasażerki", jego ostatniego filmu fabularnego, dokończonego po śmierci
Munka przez jego współpracownika
Witolda Lesiewicza.
Wcześniej w Riverside Studios zaprezentowano m.in.
"Eroicę" (1958),
"Zezowate szczęście" (1960),
"Błękitny Krzyż" (1955).
Krytyk filmowy Philip Kemp przed pokazem
"Pasażerki" powiedział, że
Munk był nonkonformistą, który wyłamał się z socrealizmu; był wnikliwym psychologiem, który widział rzeczywistość w krzywym zwierciadle, ale potrafił ją odmalować bardzo przekonująco. Zdaniem Kempa
Munk demaskował rozpowszechnioną w Polsce w okresie stalinizmu hipokryzję i głupotę, chciał wyrwać widza z szerzonej w tamtych latach przez propagandę wizji nierealnego świata.
W najbliższych tygodniach Instytut Kultury Polskiej zaprezentuje w Riverside Studios przegląd współczesnych filmów polskich.