Rob Zombie zamierza odświeżyć kolejny klasyczny horror. Po zrestartowaniu serii
"Halloween" reżyser przymierza się do realizacji remake'u filmu
"Blob - Zabójca z kosmosu" z 1958 roku, w którym główną rolę zagrał
Steve McQueen.
Tytułowy stwór to różowa galareta z przestrzeni kosmicznej, która przybywa na Ziemię, by zapolować na ludzi.
Zombie zapowiada, że zmieni gruntownie wygląd Bloba - chce, by ludzie bali się w trakcie seansu, zamiast porykiwać ze śmiechu.
Gotowy film ma być kosztującą 30-milionów dolarów produkcją z kategorią wiekową R. Zdjęcia ruszają najprawdopodobniej wiosną.