W przerwach między kolejnymi odcinkami przygód w Hogwarcie,
Rupert Grint próbuje swoich sił w poważniejszych rolach w niewielkich filmikach. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji ma zagrać jedną z głównych ról w niezależnej produkcji
"Cherry Bomb".
Bohaterami filmu jest dwóch przyjaciół i dziewczyna, na którą obaj mają oko. Cała trójka postanawia się zabawić w weekend. Ich szalona przygoda nie może obyć się bez alkoholu, narkotyków i wygłupów w stylu kradzieży samochodu. Jednak w pewnym momencie stracą nad wydarzeniami kontrolę.
Prócz
Grinta w filmie wystąpią też
Robert Sheehan (
"Muszkieterowie - nowe pokolenie") i
Kimberley Nixon (
"Angus, Thongs and Full-Frontal Snogging").