Dwa tygodnie temu informowaliśmy o pozwie, jaki złożyły w sądzie władze kościoła satanistycznego z Salem, The Satanic Temple. Pozwanymi byli Warner Bros. i Netflix, czyli producenci serialu
"Chilling Adventures of Sabrina". Sprawa zakończyła się ugodą.
Przypomnijmy, że kością niezgody była figura Baphometa pojawiająca się w serialu. The Satanic Temple twierdzi, że złamane zostało prawo autorskie, ponieważ figura ta do złudzenia przypomina pomnik wystawiony bóstwu przez kościół satanistyczny w Salem w 2015 roku. Członkom tej religijnej organizacji nie podobał się również kontekst, który łączy bóstwo z kanibalizmem i morderstwami.
The Satanic Temple w wydanym komunikacie nie kryje radości z ugody. Szczegółów porozumienia nie ujawniono, jednak władze kościoła podały, że producenci zgodzili się na umieszczenie w odcinkach, w których posąg się pojawia, informacji o źródle wykorzystanego wizerunku bóstwa.