Tim Story, reżyser filmów z serii
"Prawdziwa jazda", stanie za kamerą rebootu
"Shafta". Autorami scenariusza są
Kenya Barris (
"Czarno to widzę") oraz
Alex Barnow. Realizację filmu sfinansuje New Line Cinema.
Tytułowy bohater to twardy czarnoskóry detektyw z Harlemu - pogromca bandytów i niewieścich serc. Ikonę kina spod znaku blaxploitation wymyślił pisarz Ernest Tidyman, a rozsławił reżyser
Gordon Parks w nagrodzonym Oscarem
filmie z 1971 roku. Shafta zagrał wówczas
Richard Roundtree. Aktor wystąpił również w dwóch sequelach, a także serialu, który został zdjęty z anteny CBS po zaledwie siedmiu odcinkach.
W 2000 roku do kin trafiła kontynuacja cyklu z
Samuelem L. Jacksonem w roli głównej. Nowy Shaft był bratankiem bohatera z lat 70.
Roundtree pojawił się w tamtym filmie w epizodzie. Obraz zarobił w USA 70 milionów dolarów, ale dla producentów nie była to wystarczająca zachęta do zrealizowania sequela.