Annie Clark znana lepiej jak
St. Vincent kontynuuje reżyserską karierę. Po krótkometrażowym horrorze "Birthday Party" piosenkarka przymierza się do ekranizacji
"Portretu Doriana Graya" Oscara Wilde'a.
Getty Images © Michael Loccisano Tytułowego bohatera ma zagrać kobieta. Scenariusz pisze
David Birke (
"Elle"). Realizację sfinansuje Lionsgate.
Młody chłopak, Dorian Gray przybywa do Londynu. Na miejscu poznaje malarza Basila Hallwarda, który zafascynowany hipnotyczną urodą i niewinnością młodzieńca postanawia namalować jego portret. Na jednym ze spotkań towarzyskich, Dorian poznaje Lorda Henryego Wottona, który urzeka go swoimi oryginalnymi poglądami. I choć teorie Henry'ego na początku budzą w chłopcu sprzeciw, to mimowolnie im ulega. Gdy Dorian po raz pierwszy widzi swój portret, wypowiada pochopne życzenie: oddałby wszystko, żeby zachować młodość i urodę jak te uchwycone na płótnie – nawet za cenę duszy. Od tego momentu życie Doriana zmienia się radykalnie. Z niewinnego chłopca zmienia się w upadłego anioła, choć jeszcze nie wie jaką cenę przyjdzie mu zapłacić.