Stellan Skarsgård po raz trzeci wystąpi w filmie
Hansa Pettera Molanda. Tym razem będzie to dramat zatytułowany
"Regnskap". Poprzednio panowie współpracowali ze sobą przy okazji
"Zero stopni w skali Kelvina" i
"Aberdeen".
Skarsgård zagra mordercę swojej żony, który po 12 latach spędzonych w więzieniu wychodzi na wolność i staje przed poważną decyzją: czy powinien pogodzić się z rodziną, czy też szukać zemsty na tych, którzy go wydali.
Scenariusz napisze
Kim Fupz Aakeson, autor wyróżnionego w Berlinie obrazu
"Lille soldat".