"The Importance of Being Elvis" to roboczy tytuł nowej komedii, której realizację rozważa
Stephen Frears (
"Przeboje i podboje",
"Niebezpieczne związki"). Film opowiadać ma historię niejakiego Briana z Newcastle utrzymującego, że przez wiele lat to właśnie on był Elvisem. Jego zdaniem, kiedy "król rock' and rolla" odbywał służbę w wojsku został postrzelony w gardło i nie mógł kontynuować kariery piosenkarza. Wtedy jego manager pułkownik Tom Parker wspólnie z amerykańskim rządem znaleźli sobowtóra, który przez długie lata zastępował Presleya w studio i na scenie. Tym sobowtórem był oczywiście Brian.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy miałyby się rozpocząć prace na planie filmu.